Sztuka współczesna i kryterium prawdy

Hans Rookmaakker (1922 – 1977)

Henderik Roelof Rookmaaker jest praktycznie nieznany polskim czytelnikom zainteresowanym sztuką i kulturą współczesną, za wyjątkiem historyków sztuki specjalizujących się w sztuce przełomu wieku XIX i XX, którzy znają jego pracę na temat Gauguina1. Jednak Rookmaaker był nie tylko badaczem akademickim, ale przede wszystkim krytykiem sztuki, jazzu i współczesnej mu kultury. Podstawę światopoglądową sądów krytycznych stanowiło chrześcijaństwo, którego Rookmaaker nigdy nie ukrywał, przeciwnie – eksponował, co stanowi o jego oryginalności w obszarze piśmiennictwa o sztuce lat powojennych.

Urodzony w 1922 roku w Hadze, w czasie II wojny światowej został uwięziony w obozie jenieckim w Stanisławowie, na terenie II Rzeczypospolitej okupowanym przez Niemcy. Tam właśnie, za sprawą współwięźnia i filozofa J.P.A. Mekkesa, ucznia neo-kalwińskiego myśliciela Hermana Dooyeweerde zetknął się z chrześcijaństwem i został chrześcijaninem kościoła protestanckiego. Chrześcijaństwo nie stało się, jak to często bywa wśród katolików praktycznie niewidoczne praktyce zawodowej – przeciwnie jego krytyka była pisana z wyraźnie chrześcijańskiego punktu widzenia. Nie tyle traktowanego jako raz dany odgórnie wykaz dogmatów, które należy mechanicznie nakładać na sztukę, ale raczej jako twórcze narzędzie pozwalające na głębszy wgląd w sztukę i kryjące się w niej nurty myślowe i duchowe.

Książka „Modern Art and The Death of Culture” stanowi podsumowanie jego myśli krytycznej na temat współczesnej sztuki i kultury prowadzonej z perspektywy chrześcijańskiej. Książka, zrodzona jako rezultat wykładów Rookmaakera (na początku lat sześćdziesiątych objął on katedrę historii sztuki na Wolnym Uniwersytecie w Amsterdamie), stała się bestsellerem i doczekała kilku kolejnych wydań. Była ona przede wszystkim wnikliwą obserwacją stanu kultury w latach sześćdziesiątych, gdy do głosu doszły ruchy definiujące się nie tylko jako anty-tradycjonalistyczne, zrywające z dotychczasowymi gatunkami artystycznymi i mediami, ale także w szerszym ujęciu – antykulturowe. Rookmaaker w swej analizie, ramowanej inwokacją oraz końcowym przesłaniem skierowanym do współczesnych chrześcijan (których sytuację widział jako coraz bardziej przypominającą pierwszych chrześcijan) pokazywał nie tylko stan sztuki współczesnej w jej głębszej istocie (o tym traktuje tłumaczony tutaj pierwszy rozdział książki) ale i proces, który do tego doprowadził. W rzeczy samej, Rookmaaker nie należy do tych konserwatywnych krytyków, którzy poprzestają na – poniekąd słusznym – wytykaniu sztuce współczesnej jej płytkości, odczłowieczenia czy absurdu. Raczej zadaje pytanie jak do tego doszło, że wielka kultura i sztuka Europejska znalazła się w XX wieku w stanie skrajnego wyczerpania, czy też – jak głosi tytuł książki – stanie agonalnym.

Jak doszło zatem do śmierci kultury?

Po nakreśleniu specyfiki dawnej sztuki na przykładzie kilku arcydzieł sztuki średniowiecznej i nowożytnej, Rookmaaker wskazuje na korzenie współczesnej kultury, które upatruje w odrzuceniu znaczenia sztuk pięknych przez kalwinów i purytanów w XVI i XVII wieku (tradycję katolicką traktuję bardzo pobieżnie i nieco niesprawiedliwie), stopniowej dominacji humanizmu oraz scjentyzmu w tym czasie, które w rezultacie doprowadziły do całkowitej dominacji racjonalizmu w dobie oświecenia w wieku następnym. Było to nie tyle, w opinii Rookmaakera, otwarcie człowieczeństwa na nowe wymiary, ile ”zamknięcie w pudle”2 postrzeżenia zmysłowego i kategorii rozumowych. To w konsekwencji spowodowało brak wrażliwości na wyższe wartości lokujące człowieka poza światem fauny.

Drogę prowadzącą do współczesnej agonii kultury Rookmaaker śledzi w trzech krokach, których dynamika wynika z napięcia pomiędzy opartym na zmysłowym poznaniu realizmem (prowadzącym do naturalizmu), a reakcją nań w postaci oderwanego od rzeczywistości mistycyzmu znajdującego kres w surrealizmie. „Człowiek, który stał się nieludzki – lub człekokształtny, jeśli wolicie – jest tylko porzuconym obiektem w odstręczającym świecie” – pisał Rookmaaker o obrazach Giorgio di Chirico. Co istotne, sztukę Rookmaaker traktuje nie tyle jako wyraz indywidualnego poglądu artysty, ile raczej jako możliwość wglądu w stan ducha epoki. Jeśli chodzi o wiek XX, jest to stan post-chrześcijański. Właśnie w tym objawia się tytułowa śmierć kultury. Ukształtowana przez chrześcijaństwo kultura traci swój rdzeń wraz z zapoczątkowanym przez humanizm, a poźniej oświeceniem odwrotem od Boga i postrzegania rzeczywistości jako jego boskiej kreacji, ale jedynie jako materię, w której wiedzie beznadziejne życie człowiek-zwierzę. Sztuka obnaża proces stopniowej degradacji człowieczeństwa, ale też w swej nowoczesnej postaci staje się agentem tego procesu. Jej dominacja w latach sześćdziesiątych to znak zwycięstwa zrodzonego w oświeceniu nowego ducha dalekiego od chrześcijaństwa. Dlatego też współczesna kultura widziana z perspektywy chrześcijańskiej jawi się jako antykultura.

Jak chrześcijanie powinni odnaleźć się w tej sytuacji? To pytanie, na które Rookmaaker podejmuje odpowiedź w ostatnim rozdziale książki. Nie proponuje on, by sztukę odrzucić, nie proponuje także by przesycić ją chrześcijańskimi tematami. Raczej by włączyć działalność artystyczną w szerszy nurt chrześcijańskiego życia. Sztuka posiada swoją własną strukturę i specyfikę, ale na szerszym planie, tak jak każda ludzka działalność powinna być podporządkowana zasadom chrześcijańskiego życia. Rookmaaker uznając specyfikę i własne zasady sztuki sprzeciwia się jednak absolutyzacji tej własnej istoty sztuki, dążenia do czystej sztuki. „Czysta sztuka” jest często biedną sztuką, nawet jeśli jest piękna – pisze. Z drugiej strony, co wynika z powyższych uwag, sprzeciwia się także mimetyzmowi i szukaniu prawdy o rzeczywistości w biernym jej naśladowaniu.

Nie jest to koncepcja, która skreśla sztukę współczesną i działania współczesnego artysty. Wolność i szanowanie wolności, mówi Rookmaaker jest zasadniczym, obowiązkiem chrześcijan. Także artysta powinien czuć się wolny. „Artysta musi rozumieć wolność jako nieprzywiązywanie się do zasad ustanowionych przez człowieka. W swej sztuce jest wolny od przeszłości, teraźniejszości i przyszłości. Może być tradycjonalistą jeśli wybiera i czuć, że jest to słuszne, może też szukać nowych dróg, nowych materiałów, nowych tematów, nowych technik jeśli czuje, że ich potrzebuje by osiągnąć swe cele. (…) Jednak wolność jedynie wtedy prawdziwie możliwa (…) w ramach norm i struktur i praw w ramach których Bóg nas określił.” Nie oznacza to jednak biernej akceptacji niekorzystnych tendencji. Raczej apeluje o nasycenie jej duchem chrześcijańskim, czyli duchem prawdziwie ludzkim.

H.R. Rookmaaker zmarł w marcu 1977 roku. W 2003 zostały opublikowany obszerny zbiór jego tekstów Rookmaakera pt.:The Complete Works of Hans Rookmaaker, zredagowane przez jego córkę Marleen Hengelaar-Rookmaaker.

przypisy

 

1 H.R. Rookmaaker, Gauguin and 19th Century Art Theory, 1959

2 Patrz rozdział: Man in the box, s.47)

Hilton Kramer (1928 – 2012) Roger Kimball (1953)

Roger Kimball obok Hiltona Kramera był głównym redaktorem pisma The New Criterion, które powstało w roku 1982 jako reakcja na rosnące wpływy lewicowo zorientowanych historyków sztuki w USA. „Nadszedł czas – pisał Kramer w pierwszym numerze pisma – by zastosować nowe kryterium (a new criterion) w dyskusji o naszym życiu kulturalnym – kryterium prawdy”. Tytuł czasopisma nawiązywał też do periodyku literackiego założonego przez T.S. Eliota w 1922.

Hilton Kramer, który założył pismo, był krytykiem artystycznym, wieloletnim współpracownikiem „New York Times’a”. Roger Kimball, o pokolenie młodszy, drugi filar pisma, koncentrował się bardziej na filozofii i literaturze, ale interesował się historią sztuki (wydał antologię tekstów „The Rape of the Masters: How Political Correctness Sabotages Art, Encounter Books, San Francisco 2004)1. Autorzy pisma skupili się na ukazywaniu destrukcji, którą do kultury amerykańskiej wprowadziły konsekwencji rewolty lat sześćdziesiątych: „stale żyjemy wśród pozostałości zdradzieckiej napaści na ludzkie umysły, będącej jedną z najbardziej odrażających cech radykalnego ruchu lat sześćdziesiątych”. W swych tekstach, często przyjmujących formę pamfletu, autorzy atakowali wpływy ideologii marksistowskiej we wszystkich jej rewizjonistycznych mutacjach. Jak pisał o tym środowisku Mariusz Bryl, badacz, który w swoich pionierskich tekstach relacjonował rodzenie się oporu wobec lewicowego establishmentu kultury w USA: „W przypadku „The New Criterion” możemy chyba mówić o syndromie „oblężonej twierdzy”: w momencie powstania był on jednym z niewielu konserwatywnych czasopism (a jedynym tego typu), propagującym tradycyjny światopogląd, na kilka lat przed wybuchem „sporu o humanistykę”.2

Spór o humanistkę, wybuchł wkrótce, w połowie lat osiemdziesiątych. Pierwszym wydarzeniem, które wywołało ataki ze strony lewicowego establishmentu był raport opracowany przez Williama J. Bennetta, jako efekt pracy zespołu, którego zadaniem było wskazanie na przyczyny zapaści w edukacji humanistycznej na amerykańskich koledżach i uniwersytetach oraz wskazanie środków zaradczych. Sam tytuł „To Reclaim a Legacy. Report on the Humanities in Highier Education”, który sugerował utratę dziedzictwa, którego kultywowanie powinno być właśnie rolą edukacji humanistycznej, wywołał opór. Autor raportu zwracał uwagę na potrzebę odbudowania kanonu, tworzenie kulturalnej hierarchii, a przede wszystkim na zakorzenienie w dziedzictwie zachodniej cywilizacji. „Nauczanie krytycznego i sceptycznego myślenia nie wystarczy” – pisał i podkreślał także takie pojęcia jak mądrość, standardy i zdolność formułowania sądów. Fakt, że raport został opublikowany przez agendę rządową: National Endowment for the Humanities zelektryzował środowisko lewicowych akademików broniących zdobyczy rewolucji roku 68., które z impetem zaatakowało twórców raportu.3 O wiele mocniejszym uderzeniem w to środowisko była książka Allaina Blooma The Closing of the American Mind: How Higher Education Has Failed Democracy and Impoverished the Souls of Today’s Students opublikowanej w 1987 roku, która ukazywała proces upadku edukacji uniwersyteckiej w USA i przyczyny, którymi najogólniej były wszystkie rzekomo emancypacyjne teorie przeszczepianie na grunt amerykański w latach osiemdziesiątych. Te teorie i koncepcje pojawiły się w polskim środowisku kulturowym po roku 1989, a dynamicznie zaczęły być upowszechniane po roku 2000.

Publikowane teksty Kimballa ukazują żywotność zagadnień i zagrożeń, które pojawiły się w latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych i które skłoniły autorów do reakcji w postaci założenia pisma. Teksty wskazują na nurt kontrkulturowy, który stał się dziś głównym nurtem, nowa sztuka i niesiona przez nią ideologia zdobyła muzea i galerie, a nawet serca i portfele kolekcjonerów, ten bastion, od którego tak na prawdę zaczyna się pisanie historii sztuki. Teksty Rogera Kimballa i Hiltona Kramera świetnie punktują upadek kultury wysokiej i podporządkowanie się organizatorów i instytucji życia kulturalnego wymaganiom politycznej poprawności. W drugiej dekadzie nowego stulecia dogoniliśmy Zachód pod tym względem, nie tylko kolekcjonerzy czerpią pełnymi garściami z nowej sztuki opisywanej dowcipnie przez Kimballa, ale i artyści lokalni dostosowali się do światowego trendu.

W języku polskim ukazał się dotychczas przekład książki Rogera Kimballa pt.: The Long March: How the Cultural Revolution of the 1960s Changed America (wyd. Encounter Books: San Francisco, 2000) wydany w 2008 roku przez elbląskie wydawnictwo Sprawy Polityczne (polski tytuł: Długi marsz. Jak rewolucja kulturalna z lat 60. Zmieniła Amerykę).

Roger Kimball:
„Art’s Prospect: the Challenge of Tradition in an Age of Celebrity.”2003
Lives of the Mind : The Use and Abuse of Intelligence from Hegel to Wodehouse, 2002
Experiments Against Reality: The Fate of Culture in the Postmodern Age,2000
Tenured radicals How Politics Has Corrupted Our Higher Education, 1990

Hilton Kramer :
The Age of the Avant Garde, 1973
The Revange of Philistines, 1985
The Future of the European Past, współautor: Roger Kimball, 1997
The Twighlight of The Intellectuals: Culture and Politics in the Era of the Cold War, 1999
The Survival of Culture: Permanent Values in a Virtual Age, współautor: Roger Kimball, 2002
Remembering the Gulag, 2003. wywiad Anne Applebaum na łamach New Criterion 21(9).
The Triumph of Modernism: The Art World, 1985-2005

przypisy

1 M.Bryl, Suwerenność dyscypliny, s. 270-271

2 M. Bryl, New Art History: Nauka, Polityka, Obyczaj, Artium Quaestiones, nr VII 1995

3 patrz. M. Bryl, op.cit.

Zrealizowano w ramach stypendium Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.